Nie znam genezy tego święta. Mogłabym sprawdzić gdzieś w wikipedii, pewnie by się okazało, że to pogańskie święto celtów, wikingów albo słowian. Jakoś mnie to nie interesuje.
czwartek, 31 października 2013
wtorek, 29 października 2013
poniedziałek, 28 października 2013
niedziela, 27 października 2013
sobota, 26 października 2013
środa, 23 października 2013
Dobra buła nie jest zła
Czyli co zrobić z pieczarek, które w lodówce zaczynają zwierać szyki i kierować się w stronę wyjścia.
poniedziałek, 21 października 2013
niedziela, 20 października 2013
czwartek, 17 października 2013
DIY - lampiony z dyni
Wieczorem starannie przygotowałam narzędzia zbrodni:
- duży nóż kuchenny z szerokim ostrzem, najostrzejszy jaki mam,
- wiertarkę i dwa rodzaje wierteł do betonu,
- śrubokręt z wygodnym chwytem i szeroką główką,
- papierowe ręczniki do wycierania,
- dwie ścięte małe głowy do obrobienia.
- duży nóż kuchenny z szerokim ostrzem, najostrzejszy jaki mam,
- wiertarkę i dwa rodzaje wierteł do betonu,
- śrubokręt z wygodnym chwytem i szeroką główką,
- papierowe ręczniki do wycierania,
- dwie ścięte małe głowy do obrobienia.
poniedziałek, 14 października 2013
Jak zrobić sobie dobrze jesienią
Pogoda jaka jest, każdy widzi. Nie ma co jęczeć, że zimno, mokro i ponuro. Trzeba do problemu podejść konstruktywnie i zadziałać. Jeśli ktoś nie ma marudzących całymi dniami małolatów, a zamiast nich pokaźny nadmiar gotówki - proponuję Seszele. Cała reszta niestety musi się ratować innymi sposobami:
niedziela, 13 października 2013
piątek, 11 października 2013
Koszyk sensoryczny
Czyli jak zająć nasze dziecko na dłuższą chwilę. A później samemu mieć trochę sprzątania. No ale niestety prawie zawsze jest coś za coś ;)
środa, 9 października 2013
Najprostsze ciasto drożdżowe EVER
Ciasto drożdżowe kojarzy się Wam z papraniem, wyrabianiem i upierdliwością wszelaką? Ten przepis udowodni, że może być inaczej :)
poniedziałek, 7 października 2013
Krótka smycz
Od kiedy nasze starsze dziecko usamodzielniło się i ruszyło w świat na własnych nogach pojawił się problem. Nasz syn to urodzony indywidualista. Skoro może chodzić i sam decydować gdzie pójdzie, to po co ma siedzieć w wózku? Albo dać się nosić?
niedziela, 6 października 2013
czwartek, 3 października 2013
Przetwarzamy
Moja babcia zawsze miała pełne szafki najróżniejszych przetworów w piwnicy. Były ogórki kiszone, gruszki w occie, przecier pomidorowy, grzybki w occie, dżemy, powidła...
wtorek, 1 października 2013
Love is in the air...
Przeglądając zdjęcia w internecie zapewne natknęliście się na niektórych na różnokolorowe kółka upiększające tło. Są to najzwyczajniej w świecie bliki światła rozmyte przez obiektyw aparatu i odwzorowane w taki sposób na jego matrycy. Niektórzy, używając skrótu myślowego, mówią na niego bokeh. Słowo to oddaje w zasadzie całokształt plastyki rozmycia danego obiektywu (czyli na polski: jak ładnie oddaje rozmazane tło), ale przyjęło się mówić tak też na bliki. Niektórzy zapytają się pewnie: czy mogę uzyskać taki efekt moim aparatem?
Subskrybuj:
Posty (Atom)