Trochę nie czuję tych wszystkich chłopięcych zabawek. Do tej pory jakoś nie rzucałam się na zabawki dla chłopców, raczej obserwowałam i starałam się dostosowywać je do zainteresowań, a nie do płci. Kiedy Franek wykazał zainteresowanie w kierunku lalek - dostał swoją własną. Ale niestety, coraz bardziej widać, szczególnie po Franku, że to są jednak chłopcy. Teraz największą miłością darzone są wszystkie brumy. Więc kiedy w świątyni skandynawskiego konsumpcjonizmu mojemu rodzonemu bratu (lat 24) na widok tego dywanu zapłonęły oczy i wyszeptał: "Zawsze o takim marzyłem", wiedziałam że będzie to dobra inwestycja. Do kompletu kupiliśmy jeszcze piętrowy garaż. I od tego momentu rodzicielstwo stało się prostsze i przyjemniejsze. Nasze dzieci większość swojego życia spędzają na dywanie, albo w jego okolicy. Co prawda regularnie wybuchają bójki o parking, a młodszy cwaniak w obliczu konfliktu nie certoli się, tylko włazi na garaż i ogłasza aneksję, ale to drobiazg. Te skupienie podczas parkowania, te tankowania, te kocie ruchy podczas wyprzedzania...
Mata do zabawy - ikea
Mój też najbardziej się lubi bawić tego typu zabawkami :D Wyobraziłam sobie te kłótnie między Twoimi chłopcami :D
OdpowiedzUsuńTe kłótnie są tak zabawne, że mam problem z powstrzymaniem śmiechu :)
UsuńMyślałam, ze jakieś dobre wino kupiłaś;]
OdpowiedzUsuńOoooo, to jest myśl. Wtedy też macierzyństwo stanie się łatwiejsze i przyjemniejsze :D
UsuńZnam się;] Chłodzę właśnie;]
Usuńu nas takie wspolne zabawy sa przy pociagach i torach budowanych razem...:) ale dlugo to nie trwa bo starszy sie szybko nudzi i wymysla alternatywna zabawe a mlodszy czasami bawi sie sam dalej a czasem molestuje i przeszkadza bratu :)
OdpowiedzUsuńU nas młodszy nadal ma etap burzenia. Tor musieliśmy głęboko schować, bo był źródłem niekończących się kłótni. Nie mogę doczekać się momentu, kiedy będą bawić się razem :)
Usuńdywanik już mamy i potwierdzam rewelka ;)
OdpowiedzUsuńa ten garaż to też ikea?
Też ikea: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20171473/ :)
Usuń