sobota, 19 marca 2016

Nie taki wilk straszny

 Wiecie, że w Polsce żyje jedynie około 1000 wilków? Tegoroczna akcja "Godzina dla ziemi" prowadzona jest właśnie dla tych zwierząt. Mimo, że są objęte ustawową ochroną, nadal giną z rąk ludzi.

Akcja walczy także z mitami i uprzedzeniami, których nie brakuje. Horrory z wilkołakami, bajki o strasznych wilkach znamy wszyscy. Nie sięgając daleko - czerwony kapturek. Nie dość, że straszny wilk lubi damskie ciuszki, to jeszcze pożera biedne staruszki. Nic dziwnego, że wilki kojarzą się ze strasznymi i groźnymi potworami.  Fakty są takie, że od II wojny światowej nieznane są w Polsce przypadki agresji wilków wobec ludzi, które zakończyły się poważnym poranieniem czy śmiercią. Wilki boją się ludzi i ich unikają. Ich pożywieniem są jelenie, sarny, łosie i dziki (a nie małe dzieci, dziewice i biedne staruszki). Wilki zabijają dokładnie tyle, ile potrzeba, aby zaspokoić głód. Nie atakują dla zabawy. Dla człowieka potrafią być partnerem, czasem - po oswojeniu - nawet przyjacielem.

Możecie dzisiaj okazać solidarność z tymi zwierzakami i zawyć. Ja nie muszę tego aranżować - wystarczy że gdzieś w oddali przejedzie karetka, a mam w domu dwuosobową wyjącą watahę :) Nie mam pojęcia,  o co im chodzi. Ale samoyedy - jak wszystkie psy zaprzęgowe - to krzyżówka szpica z wilkiem. W domu mam także dwóch fanów wilków: większego i mniejszego. Fotografowanie większego nie podniesie atrakcyjności bloga, więc z okazji dzisiejszej akcji Franek i jego wilcze atrybuty. Jeśli wiecie, gdzie znajdę więcej ubrań/książek/zabawek z tym zwierzakiem, dajcie koniecznie znać.









Więcej o akcji i wilkach znajdziecie tu: https://pomagam.wwf.pl/wilk/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz