Czyli proste i szybkie walentynkowe DIY, które ogarnie nawet dwulatek :)
Nie jestem jakoś bardzo zakochana w idei świętowania walentynek. Ale każda okazja by dostać prezent i zrobić coś fajnego jest mile widziana. Dlatego dzisiejsze przedpołudnie spędziliśmy na produkcji dużej ilości serduszek.
Potrzebujemy:
- rolek po papierze
- taśmy
- farby
- kartki papieru
Z rolek formujemy kształt serca. Oklejamy dookoła taśmą.
Wylewamy farbę.
Bierzemy kartki papieru, głęboki oddech i możemy zawołać dzieci.
Nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy......
Artysta (przebrany) i dzieło (oprawione):
Gotowe dzieło można podziwiać, oprawiać, przerabiać na pocztówki, zakładki do książek... Mieszkanie można domyć, doczyścić lub sprzedać ;)
Banalne, a jakie efektowne!!! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJedynym minusem jest bajzel do posprzątania. Ale w sumie z dziećmi bajzel jest cały czas... ;)
UsuńŚwietny pomysł :) Muszę koniecznie go wykorzystać :)
OdpowiedzUsuń