poniedziałek, 30 grudnia 2013

Magia świąt


Na czym polega magia świąt? W okresie przeddziecięcym jest to czas, w którym zwalniamy, odpoczywamy. Po maratonie przedświątecznych przygotowań siadamy do stołu z rodziną. I możemy w spokoju porozmawiać, popracować nad masą. A jeśli mamy dzieci?

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Święta, Spiderman i opóźnienia



Czy obsuwy to tylko nasza świąteczna tradycja? Co roku obiecuję sobie, że tym razem wszystko będzie przygotowane wcześniej.

piątek, 13 grudnia 2013

Być jak Martha Stewart

http://www.marthastewart.com/267047/gingerbread-man-wreath?czone=holiday%2Fworkshop-christmas%2Fworkshop-christmas-kids&gallery=275712&slide=267047&center=1009046

 Zobaczyłam ten wieniec i przepadłam. Wiedziałam, że muszę taki zrobić.
W lodówce czekało gotowe ciasto na pierniczki z ikei (tak wiem, lenistwo osiągnęło u mnie poziom mocno zaawansowany).

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Co jest gorsze od chorego dziecka?

 Dwoje chorych dzieci. Miało być ozdabianie pierników, bieganie po śniegu. Miało być wyjście do kina, kolejny sezon ulubionego serialu wieczorami.

sobota, 7 grudnia 2013

DIY - choinki z filcu


Od kiedy zobaczyłam w internecie ozdoby choinkowe z filcu, wiedziałam że też muszę spróbować je zrobić. Są wyjątkowe, urocze. I banalnie proste w wykonaniu.

piątek, 6 grudnia 2013

Mikołajki

Jedno z najsympatyczniejszych świąt w roku. Nie ma stresu i pośpiechu towarzyszącego gwiazdce, jest sama przyjemność.  Do tej pory pamiętam radość znajdowania rano różnych drobiazgów.

środa, 4 grudnia 2013

Pociąg do zabawy


Niedawno w Lidlu można było kupić drewnianą kolejkę. Podobno - po południu w naszym mieście nie było już po niej śladu. Nawet bardzo się nie przejęłam, bo miałam wątpliwości czy Starszy ogarnie temat (była od 3 lat).

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Odliczanie czas zacząć

 Do grudnia nie można przyznawać się głośno do myślenia o świętach. Bo to przecież oznaka kompletnej komercji i przegrania z konsumpcjonizmem w najgorszym wydaniu. Ale od wczoraj oficjalnie można zacząć przygotowania.

wtorek, 26 listopada 2013

Odkrycie roku


Wiecie, że w Ikei są książki dla dzieci? Pewnie odkryłam to ostatnia na świecie, ale co tam. I tak jestem z siebie dumna.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Czas odkurzyć bombki



Proszę Państwa, wzięło i mnie. Nie powinnam się do tego przyznawać nawet szeptem w ciemnej piwnicy, a co dopiero publicznie. Ale trudno, wzięło mnie na tyle, że się nie powstrzymam.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Ciasto jogurtowe by Potwór Większy


Nie mogłam doczekać się momentu, kiedy po raz pierwszy podziałamy wspólnie z dziećmi w kuchni. Plan zakładał, że w tym roku spróbujemy razem udekorować pierniki na choinkę. Ale lektura książki "W Paryżu dzieci nie grymaszą" Pameli Druckerman zmotywowała mnie do podjęcia tego wyzwania wcześniej.

czwartek, 14 listopada 2013

Koty... dużo kotów :)


W deszczowy weekend trzeba kombinować i wymyślać dzieciom rozrywki pod dachem. Na przykład można zabrać je na wystawę kotów. I podziwiać te wszystkie piękności.

środa, 13 listopada 2013

Zamiast palić tęczę...


Można 11. listopada pójść na pyszny obiad. Co prawda zdjęcia wyrywania kostki brukowej, podpalania samochodów i szturmowania rosyjskiej ambasady miałyby lepszą oglądalność, ale jakoś to nie w naszym stylu ;)

czwartek, 7 listopada 2013

Subiektywny ranking najgorszych zabawek


Zbliżają się święta. Powoli zaczynamy zastanawiać się nad prezentami. Pokażę Wam czego moim zdaniem lepiej dzieciom nie kupować ;)

poniedziałek, 4 listopada 2013

Śniadanie to podstawa!

Niby wszyscy wiemy, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Ale przez lata ignorowałam kompletnie tę wiedzę. Mając do wyboru śniadanie, czy dodatkowe 15 minut snu prawie zawsze wybierałam to drugie. W czasie ciąży także pomijałam ten posiłek - błyskawicznie oglądałam go ponownie. Dopiero posiadanie dzieci zmieniło moje podejście.

czwartek, 31 października 2013

Dlaczego niektórzy nie lubią halloween?

Nie znam genezy tego święta. Mogłabym sprawdzić gdzieś w wikipedii, pewnie by się okazało, że to pogańskie święto celtów, wikingów albo słowian. Jakoś mnie to nie interesuje.

wtorek, 29 października 2013

sobota, 26 października 2013

środa, 23 października 2013

czwartek, 17 października 2013

DIY - lampiony z dyni

Wieczorem starannie przygotowałam narzędzia zbrodni:
- duży nóż kuchenny z szerokim ostrzem, najostrzejszy jaki mam,
- wiertarkę i dwa rodzaje wierteł do betonu,
- śrubokręt z wygodnym chwytem i szeroką główką,
- papierowe ręczniki do wycierania,
- dwie ścięte małe głowy do obrobienia.

poniedziałek, 14 października 2013

Jak zrobić sobie dobrze jesienią


Pogoda jaka jest, każdy widzi. Nie ma co jęczeć, że zimno, mokro i ponuro. Trzeba do problemu podejść konstruktywnie i zadziałać. Jeśli ktoś nie ma marudzących całymi dniami małolatów, a zamiast nich pokaźny nadmiar gotówki - proponuję Seszele. Cała reszta niestety musi się ratować innymi sposobami:

piątek, 11 października 2013

Koszyk sensoryczny


Czyli jak zająć nasze dziecko na dłuższą chwilę. A później samemu mieć trochę sprzątania. No ale niestety prawie zawsze jest coś za coś ;)

środa, 9 października 2013

Najprostsze ciasto drożdżowe EVER



Ciasto drożdżowe kojarzy się Wam z papraniem, wyrabianiem i upierdliwością wszelaką? Ten przepis udowodni, że może być inaczej :)

poniedziałek, 7 października 2013

Krótka smycz


Od kiedy nasze starsze dziecko usamodzielniło się i ruszyło w świat na własnych nogach pojawił się problem. Nasz syn to urodzony indywidualista. Skoro może chodzić i sam decydować gdzie pójdzie, to po co ma siedzieć w wózku? Albo dać się nosić?

czwartek, 3 października 2013

Przetwarzamy

Moja babcia zawsze miała pełne szafki najróżniejszych przetworów w piwnicy. Były ogórki kiszone, gruszki w occie, przecier pomidorowy, grzybki w occie, dżemy, powidła...

wtorek, 1 października 2013

Love is in the air...

Przeglądając zdjęcia w internecie zapewne natknęliście się na niektórych na różnokolorowe kółka upiększające tło. Są to najzwyczajniej w świecie bliki światła rozmyte przez obiektyw aparatu i odwzorowane w taki sposób na jego matrycy. Niektórzy, używając skrótu myślowego, mówią na niego bokeh. Słowo to oddaje w zasadzie całokształt plastyki rozmycia danego obiektywu (czyli na polski: jak ładnie oddaje rozmazane tło), ale przyjęło się mówić tak też na bliki. Niektórzy zapytają się pewnie: czy mogę uzyskać taki efekt moim aparatem?

poniedziałek, 30 września 2013