wtorek, 29 października 2013

Szalejemy

Piękną wiosnę mamy tej jesieni, prawda? Korzystamy z niej najmocniej jak się da.
Odwiedzamy place zabaw i szalejemy na zapas. Patrzę na Starszego z niedowierzaniem, bo jeszcze kilka miesięcy temu stał pośrodku placu zabaw i lekko przerażony się przyglądał. Wszędzie musieliśmy go prowadzić i zachęcać, żeby spróbował.


A teraz ganiamy go na zmianę po całym placu ratując mu niejednokrotnie życie. Wszędzie go pełno, próbuje wdrapywać się na najwyższe zjeżdżalnie, żadna huśtawka mu nie straszna. A przy okazji łamie wszystkie kobiece serca :)











 A Młodszy na razie siedzi i się patrzy. Ale coś czuję, że w przyszłym roku nadrobi sobie to siedzenie z nawiązką :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz