Temat przewodni imprezy był oczywisty. Od kilku tygodni Młodszemu idą zęby, więc trochę gorzej sypia (mówiąc bardzo delikatnie). Dwójka zombie, dwa małe potwory - do tego zestawienia brakowało jedynie odpowiedniego menu.
Babeczki z robakami
Dyniowe serniczki
Ciasto marchewkowo-dyniowe
Solenizant przespał prawie całą imprezę. Ale za to urządził nam afterparty w nocy :)
Babeczki z robalami CZADOWE:D:D:D
OdpowiedzUsuń