Niby wszyscy wiemy, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Ale przez lata ignorowałam kompletnie tę wiedzę. Mając do wyboru śniadanie, czy dodatkowe 15 minut snu prawie zawsze wybierałam to drugie. W czasie ciąży także pomijałam ten posiłek - błyskawicznie oglądałam go ponownie. Dopiero posiadanie dzieci zmieniło moje podejście.
Okazało się, że to jednak fajnie usiąść przy stole i zjeść wspólnie wypasione śniadanie. W tygodniu jest oczywiście mniej wypasione i szybsze, bo niektórzy próbują dotrzeć punktualnie do pracy. Ale za to w weekendy szalejemy. I sobie dogadzamy :)
Śniadania z serii: cała zawartość lodówki na talerzu.
Na ciepło:
I mój ulubiony rodzaj śniadań, czyli na słodko:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz