Ekogotowanie czyli recykling wychodzących bananów

Czyli jak wykorzystać szykujące się do ucieczki banany i zrobić z nich obiad, po którym nikt nie wyląduje w szpitalu.
U mnie w domu starsze dziecko ostatnio ma focha na jedzenie. Oczywiście wyjątkiem jest słodkie. Więc z obiadami trzeba się nakombinować. Żeby było zdrowo, smacznie i chociaż trochę na słodko. A jak dodamy do tego recykling, możemy zostać bohaterem w swoim domu :)

Składniki:

• 2 dojrzałe banany
• 4 łyżki płatków owsianych
• 2 jajka
• pół torebki cukru z prawdziwą wanilią i kardamonem (ale może być zwykły)
• 8 łyżek mąki (4 pszennej i 4 orkiszowej)
• pół łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli
• oliwa do smażenia

Płatki owsiane zalewamy gorącą wodą i zostawiamy na kilka minut, aż nam zmiękną. Banany ścieramy na tarce, albo rozgniatamy widelcem. Robimy z nich po prostu miazgę. Mieszamy banany, mąkę, cukier, płatki, proszek do pieczenia, sól i żółtka. Białka ubijamy oddzielnie i delikatnie dodajemy do masy. Mieszamy. Smażymy na rozgrzanym oleju. Po usmażeniu kładziemy na ręczniku papierowym.

Gotowe placki można od razu zjeść, ale można też posypać je cukrem pudrem.
Przepis (lekko zmodyfikowany) pochodzi stąd