Powinno pizgać złem. Powinny odbywać się codzienne walki o włożenie czapki, szalika, a może nawet rajstop pod spodnie. Ale ja wiem, dlaczego jest ciepło. W październiku zmieniliśmy opony na zimowe. A w listopadzie kupiliśmy dzieciom kombinezony zimowe i kilka par ocieplanych jeansów. Jakbym zainwestowała w sanki, to na bank w tym roku żadnej zimy by nie było :)
Niektórym jest naprawdę ciepło - pierwszy po lewej młodzieniec ma krótkie spodenki (sorry za jakość zdjęcia, ale dupa ze mnie, a nie reporter. Zanim poustawiałam wszystko w swoim aparacie, młodzież była jakieś 5 km dalej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz