czwartek, 17 kwietnia 2014

Wesołe miasteczko, czyli prowincjonalne rozrywki


Tandeta, kicz, szmira i totalne bezguście. Czyli przyjezdne wesołe miasteczko w małym mieście. Zabawki wyglądające jakby miały się zaraz rozpaść. Klimat jak na odpuście w polskiej wsi.




Podczas spaceru z ciekawości przeszliśmy obok. Świecące oczy naszego większego dziecka powiedziały wszystko. Mały wielbiciel najbardziej kiczowatych karuzel w galeriach handlowych od razu wyczuł megakosmiczną atrakcję. 

Takie same wesołe miasteczka odwiedzałam jako dziecko. Chybotliwe karuzele, piszczące łańcuchy, pozdzierane siedziska. Zero standardów bezpieczeństwa, żadnych szelek, guzików bezpieczeństwa.  Zmienili się tylko ludzie. Kiedyś był tłum dzieciaków, piszczących i krzyczących przy każdej "atrakcji". Tatusiowie próbujący zdobyć maskotki dla dzieci. Teraz była tylko garstka rodzin z dziećmi. I gimnazjaliści, których główną atrakcją było robienie sobie zdjęć iphonami na tle kolejek. 
Ale niewątpliwie najlepiej ze wszystkich bawił się Franek. Żadne przeciążenia nie były mu straszne. Pchał się na największe karuzele. Pewnie nawet z uśmiechem na twarzy przeżył by młot, na widok którego obiad w moim żołądku wędrował niebezpiecznie wysoko. Nawet teraz siedzi mi na kolanach i radośnie piszczy na widok zdjęć z wesołego miasteczka.






















6 komentarzy:

  1. Mieliśmy się wybrać właśnie, ale nasza Lenka jest bardzo wrażliwa na dźwięki, boi się nawet odkurzacza, więc obawiałam się jej reakcji przy takiej ilości atrakcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz Kajtek też jest wrażliwy, ale dzielnie to zniósł. W razie czego jedno z Was może szaleć z Zuzią, a drugie oddalić się np. pod teatr z Lenką.

      Usuń
  2. oj moi chłopcy uwielbiają. Ale nie bardzo lubię takie przyjezdne wesołe miasteczka przede wszystkim ze względu na koszta. Jedna jazda 5 zł a ich dwóch. Raz to za mało. Można bankructwo ogłosić. Stanowczo wolę miejsca gdzie kupuje się bilet combo i bawi cały dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, droga to rozrywka. Tutaj najtańszy bilet kosztuje 7 zł. Niestety nigdzie w pobliżu nie mamy takiego prawdziwego parku rozrywki z biletami combo :/

      Usuń
  3. Witam mam pytanie. Czy te wesole miasteczko jeszcze jest ? a jezeli tak to gdzie ono sie znajduje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest obok teatru. I ma być do wtorku, ale nie wiem, czy w deszcz też działa.

      Usuń