czwartek, 26 września 2013

DIY - etykiety z folii tablicowej


Mam jedno dziwne hobby. Otóż uwielbiam przegrzebywać te wszystkie kosze w dyskontach. Może rozpylają nad nimi jakieś środki, bo jak się zacznie niby od niechcenia spoglądać co tam sobie leży, to po chwili człowiek się orientuje, że przegrzebuje stos kalesonów z miną poławiacza pereł. Podczas ostatnich połowów upolowałam folię tablicową.
Czyli takie samoprzylepne cudo, po którym można bezkarnie pisać kredą. Zamierzałam zrobić z tego tablicę dla dzieci, ale wizja mojego starszego syna biegającego z kredą po domu na chwilę mnie przystopowała. Zamiast tablicy zrobiłam etykiety na pojemniki z żywnością.

Pewnie jak większość z nas miałam szafkę z całą masą pootwieranych mąk, makaronów, kasz itp. I drugą z walającymi się różnymi słoikami i plastikowymi pojemnikami. Połączyłam jedne z drugimi, dodałam etykiety i chwilowo mam porządek.

Potrzebujemy:
- folię tablicową
- nożyczki
- pojemniki


Z folii wycinamy etykiety. Mogą być to najprostsze prostokąty, można bardziej zaszaleć - ja wycięłam chmurki:


I od razu dobra rada - chmurki i inne fikuśne kształty są ok, jeśli nie zamierzacie naklejać ich na zaokrąglone powierzchnie. Inaczej można stracić trochę nerwów, próbując je przykleić.
Ja oczywiście dowiedziałam się tego jak już spróbowałam.

Po wycięciu etykiet grzecznie postępujemy zgodnie z instrukcją, czyli zwilżamy powierzchnię do której będziemy przyklejać wodą, odklejamy papier z naszej etykiety po trochu i przyklejamy kawałek po kawałku. Następnie powinniśmy odstawić nasze dzieło na dobę, zanim zaczniemy szaleć z kredą. I tyle, nasze piękne pojemniki gotowe :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz