Do wykonania najlepiej oczywiście mieć kurę z wolnego wybiegu, która do momentu spotkania nas wiodła szczęśliwe życie. Taką, która nie przeżyła zawodu miłosnego, porodu w polskim szpitalu i nie widziała żadnego odcinka "Pamiętników z wakacji". Najlepiej jeśli własnoręcznie ją upolujemy, oskubiemy, wypatroszymy itd. Pozostałe wyrodne matki mogą kupić pierś w sklepie.
Składniki:
- pierś z kurczaka,
- jajko,
- bułka tarta,
- przyprawy (takie jakie lubią Wasze dzieci, ja dodaję odrobinę soli, pieprzu i musztardy).
Pierś gotujemy w wodzie. Studzimy, kroimy na mniejsze kawałki. Blendujemy z jajkiem i przyprawami. Formujemy kształty, obtaczamy w bułce tartej. Układamy na blasze do pieczenia. Pieczemy ok. 10 min. w 200 st. C.
Smacznego! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz