niedziela, 28 grudnia 2014
piątek, 26 grudnia 2014
Chwile ulotne
Ile z tych trzech dni zapamiętają chłopaki? Pewnie niewiele. Ale może te zdjęcia oglądane za kilka lat przywołają chociaż emocje. I wywołają uśmiech.
sobota, 20 grudnia 2014
No nareszcie!
Była to pierwsza myśl, gdy otworzyłam maila. Zresztą chyba nie tylko moja, bo gdy powiedziałam o tym świeżo upieczonej mamie, powiedziała to samo.
niedziela, 7 grudnia 2014
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Kalendarz adwentowy last minute
Ostatnio u nas wszystko jest last minute. Nie inaczej było z kalendarzem. Uprałam się, żeby w tym roku nie były to jedynie 24 czekoladki. No i wczoraj z szaleństwem w oczach biegałam po Smyku próbując znaleźć kilkanaście drobnych prezentów. PODWÓJNYCH. Które zmieszczą się (obydwa) do małej torebki.
niedziela, 23 listopada 2014
środa, 19 listopada 2014
O poszukiwaniu ideału
Nienawidzę kapci. Podobne uczucia żywię do skarpetek i rajstop. Może to jakieś traumy z czasów przedszkolnych mnie męczą? Przez cały rok po domu biegam boso. Moje dzieci mają podobne zdanie na ten temat.
niedziela, 16 listopada 2014
czwartek, 13 listopada 2014
Gdzie byliśmy, kiedy nas nie było?
Przez ostatnie dni zaniedbałam bloga, oj bardzo zaniedbałam. Ale na swoje usprawiedliwienie mam całą masę niezwykłych rzeczy, które pochłaniały nasz czas.
niedziela, 2 listopada 2014
czwartek, 30 października 2014
O kompromisach i zabawie
Nie będę udawać, że jestem fanką plastikowych zabawek. Bo nie jestem. A te z dźwiękami potrafią doprowadzić mnie na skraj choroby psychicznej. Ale im dłużej posiadam dzieci, tym bardziej uczę się kompromisów.
niedziela, 26 października 2014
wtorek, 21 października 2014
Lubicie niespodzianki?

Bo ja bardzo. Ten moment niepewności, oczekiwania. I wreszcie rozpakowywanie. Wyjmowanie, oglądanie i radość z pięknych, starannie dobranych prezentów.
niedziela, 19 października 2014
czwartek, 16 października 2014
Zakochajcie się w Themersonach
Zapanowała moda na książki dla dzieci. Zamiast przerysowanych, jaskrawych karykatur mamy małe dzieła sztuki. Wszystkie propozycje wydawnictwa Dwie Siostry, Ezop, Zakamarki można kupować w ciemno. Ale cudownie jest odkryć prawdziwe perełki.
niedziela, 12 października 2014
niedziela, 5 października 2014
piątek, 3 października 2014
Uwolnić loki
Jesień to trudna pora roku. Szybciej zapada zmrok, poranki stają się chłodne i nie zachęcają do wstawania, depresje czyhają, wirusy szaleją... Do tego asortymentu jesiennych "radości" od dwóch lat dołączyły "życzliwe", które umilają mi życie pytaniem: "A w główkę mu nie zimno"?
niedziela, 28 września 2014
czwartek, 25 września 2014
Dziura w czasoprzestrzeni
Na trasie przedszkole-dom czai się jakaś dziura w czasoprzestrzeni. Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że droga do przedszkola zajmuje 10 minut, a powrót z przedszkola ponad godzinę?
niedziela, 21 września 2014
czwartek, 18 września 2014
poniedziałek, 15 września 2014
Sposoby zostawiania dzieci w przedszkolu
Posłanie dziecka do przedszkola oznacza socjalizację. Nie tylko dziecka. Nic tak nie jednoczy ludzi jak wspólne przeżycia i niedola. Po trzech tygodniach przygody z przedszkolem kojarzymy chyba wszystkich rodziców, a z większością udało nam się powymieniać spostrzeżenia. I poznać nomenklaturę panującą w przedszkolu.
niedziela, 14 września 2014
poniedziałek, 8 września 2014
Rocznicowo
Ostatnio mało mam czasu na bloga. Nowa praca okazała się zajmować więcej niż 8 godzin dziennie, do tego dochodzą wszystkie pierdoły okołodomowe. I dzieci. Franek, który poszedł do przedszkola i mimo tego, że niezwykle szybko się zaadaptował, to właśnie teraz potrzebuje najwięcej czasu i uwagi. Kajtek, nasz mały przeciwpancerny, pozornie jest dzielny i niczym niewzruszony. Ale pod tą odporną na siniaki i obicia skórą kryje się bardzo wrażliwy maluch.
niedziela, 7 września 2014
poniedziałek, 1 września 2014
5 rzeczy, których nie mów matce przedszkolaka
W końcu nadszedł ten dzień: Franek powędrował dzielnym krokiem do przedszkola. Młody nie wydawał się zestresowany, uwielbia dzieci, ciocie zdobyły jego sympatię od razu. Ogólnie wiemy, że oddajemy go w dobre ręce. Ale mimo to nie jest łatwo. A od kilku tygodni do szału doprowadzają mnie komentarze i pytania mniej empatycznej części społeczeństwa. Oto mój osobisty ranking najgłupszych pytań:
niedziela, 31 sierpnia 2014
niedziela, 24 sierpnia 2014
czwartek, 21 sierpnia 2014
Rozmiar ma znaczenie!
Mogą mówić Wam, że to nieprawda. Że mniejsze rozmiary też zapewniają zabawę i radość. Nie wierzcie im. Dużą frajdę i o wiele dłuższą zabawę zapewni Wam dopiero konkretny rozmiar.
niedziela, 17 sierpnia 2014
środa, 13 sierpnia 2014
Świnie na Misz-Maszu
Wydawałoby się, że takie wydarzenia jak targi mody przyciągają śmietankę. Że spotkamy tam cudnych projektantów, wysublimowaną klientelę i towar najwyższej klasy. Nic więc dziwnego, że tego się nie spodziewałam... Ale po kolei.
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
niedziela, 10 sierpnia 2014
środa, 6 sierpnia 2014
niedziela, 3 sierpnia 2014
sobota, 2 sierpnia 2014
Sielanka
Mała wieś z kościołem, dwoma sklepami, kilkudziecięcioma domami. A także z widokami, które zapierają dech w piersiach. I pamiętajcie, że pisze to umiarkowana fanka górskich klimatów.
niedziela, 27 lipca 2014
czwartek, 24 lipca 2014
Płock miastem blogerów
W sobotę po raz kolejny nasze małe i senne miasto zamieniło się w centrum polskiej blogosfery. Kominek co prawda nie dojechał, ale zastąpiły go inne gwiazdy, te z parentingowej konstelacji.
niedziela, 20 lipca 2014
sobota, 19 lipca 2014
Oswajamy wizję przedszkola
We wrześniu Franek ruszy na podbój przedszkola. Mamy więc bezsenne noce, napady paniki i dramatyczne wizje przyszłości. To znaczy ja je mam. Młodemu przedszkole się spodobało i wygląda na to, że powinien szybko się zaadaptować. Ale nie jestem w stanie czekać, żeby się przekonać. Od ponad dwóch miesięcy kupuję wszystkie książki, które w tytule mają "przedszkole". I czytam, przeglądam, a przy okazji przygotowuję sama siebie na przedszkole.
niedziela, 13 lipca 2014
czwartek, 10 lipca 2014
Okruchy
Za oknami burza. Jest na tyle blisko, że błyski od grzmotów dzieli kilka sekund. Deszcz dudni o parapety, a każdemu dźwiękowi pioruna towarzyszą krzyki i piski okolicznych dzieciaków. Franek leży mocno przytulony do mnie. Na Kajtku zaś burza nie robi wrażenia. Krąży wokół stołu, na którym zostawiliśmy ciasto. Liczy, że burza skutecznie odwróci naszą uwagę.
poniedziałek, 7 lipca 2014
Lato w mieście
Jeszcze przez 3 tygodnie będziemy spędzać lato w mieście. Ale nie ma powodów do narzekań. Mamy plażę nad rzeką (a chwilowo nawet w centrum miasta), mamy molo, a na nim - przepyszne lody. A co najważniejsze - wreszcie mamy też słońce.
niedziela, 6 lipca 2014
piątek, 4 lipca 2014
5 pomysłów na zdrowy (i smaczny) deser dla dziecka
Mówią, że ortodoksja jest gorsza od faszyzmu. Dlatego moje dzieci poznały smak czekolady i zabójczego cukru. Ale czasami fajnie jest zrobić deser, który będzie bez cukru. Dzieci zjedzą ze smakiem. A ja poczuję, że nie jestem wyrodną matką ;)
środa, 2 lipca 2014
Esencja macierzyństwa
Gdy mnie ktoś pyta - czego uczy macierzyństwo - pierwsza odpowiedź, która przychodzi mi do głowy brzmi: cierpliwości. Choć po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że szybciej macierzyństwo nauczyło mnie balansowania między rozrzuconymi zabawkami i jedzeniem, funkcjonowania przy minimalnej ilości snu i ze smakiem wypijania lodowatej kawy. Ale z tą cierpliwością też jest coś na rzeczy.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
Łódź, terrier i bańki mydlane
Nie przepadałam za Łodzią. Kiedy byłam młoda i piękna, mijałam to miasto jedynie przejazdem. Było szaro, brudno i przygnębiająco. Czasami jedynie zahaczyłam o Manufakturę, nie zdecydowałam się nigdy na zwiedzanie. Gdy byłam już tylko piękna, z Łodzią połączyły mnie sprawy służbowe. Często bywałam tam zawodowe. Ale w młynie spotkań, zebrań i szkoleń też nie było czasu na poznanie miasta.
niedziela, 29 czerwca 2014
środa, 25 czerwca 2014
Amarylis, indrikoterium, Saam i proa, czyli "Prawie wszystko"
Pamiętacie, jak zachwycałam się "Zoologią" Joelle Jolivet (link)? Teraz przyszła pora na zachwyty nad kolejną książką tej autorki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)